Kolorowa, wesoła chusta powstała bardzo szybko!! Teraz tylko muszę dorobić jakąś czapkę i będzie komplecik do cieńszych kurtek.
Wiem, że mam straszne zaległości... może z czasem się ogarnę, jak już nie będę mieć brzuszka..
Na razie to ogromny brzch mnie ogranicza, ale w życiu nie przerobiłam tyle km włóczki co podczas trwania tej ciąży!!!! Mam nadzieję, że kiedyś pokażę Wam efekty..
Tymczasem pozdrawiam Was serdecznie
Kaśka
Wiem, że mam straszne zaległości... może z czasem się ogarnę, jak już nie będę mieć brzuszka..
Na razie to ogromny brzch mnie ogranicza, ale w życiu nie przerobiłam tyle km włóczki co podczas trwania tej ciąży!!!! Mam nadzieję, że kiedyś pokażę Wam efekty..
Tymczasem pozdrawiam Was serdecznie
Kaśka