poniedziałek, 3 października 2011

Jesiennie

bo lubię jesień!! bo kocham jesień!! bo jest tak kolorowo, tajemniczo, bajecznie... nawet czasem lubię te szare, ponure dni, kiedy już nie ma liści i słońca....jest tak refleksyjnie, tajemniczo... zapodaję sobie wtedy fajną muzykę, piję gorącą czekoladę i myślę, marzę, a najczęściej... szydełkuję ;)


Oto moje jesienne korale:

Do zrobienia tych zainspirował mnie bukiet liści klonu zebranych przez Julę w drodze z przedszkola. Zdjęcie trochę kiepskie, ale innego nie będzie, bo i korali już nie ma :)


Korale niczym jarzębina:


Tu mamy śliwki- w rzeczywistości kolor jest ciemniejszy

A te są brązowe, bo ten kolor jak żaden inny kojarzy mi się właśni z jesienią;


Cieszę się, że makramowe bransoletki się spodobały:) Fajnie się je robi i nosi :)) 
Kasiu  jak tylko znajdę wzór z którego skorzystałam to wstawię go na bloga lub wyślę Ci w mailu :)

Witam nowe Obserwatorki- siebie też choć nie wiem skąd się tam wzięłam?- mam nadzieję, że znajdziecie tu wiele ciekawych rzeczy, które ucieszą Wasze oczy :)

Wspomnę jeszcze tylko, że każda pora roku ma swoje uroki i w każdej znajdę coś co kocham:)


Pozdrawiam serdecznie Kasia 

10 komentarzy:

  1. Już się cieszę na ten wzorek:) Biżutki jak zawsze u Ciebie super!

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj Kasiu:) Piękne korale! Jarzębinki najpiękniejsze!!! Pozdrawiam i życzę słonecznego tygodnia:)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam szczęście że nie muszę decydować które najładniejsze.Wierz mi ze nie potrafiłabym się zdecydować na wybór.Każde mi się podobają.Mają w sobie to coś.Może jednak te pierwsze?:))))
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  4. Kasiu u Ciebie jak zwykle same wspaniałości:)Ja nie pokuszę się o wybór tych najpiękniejszych,bo każde są śliczne:)Buziaki:)

    OdpowiedzUsuń
  5. A mnie najbardziej podobają się ostatnie :) chociaż te jarzębinowe i śliwkowe muszą strasznie duzo pracy kosztować , ale efekt wart wysiłku.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję :)