Za oknem dziś szaro i ponuro, ale to nic- w radiu puszczają muzykę, która powoduje, że człowiek budzi się do życia a to owocuje tym, że częściej sięgam po kolorowe kordonki i muliny:) Spójrzcie na efekt:
dość duże kulki, bo 2,3-3cm
te robione na wzór korali, które są gdzieś na początku mojego blogowania;)
do tych użyłam kulek z modeliny, które lepiłam razem z Julą;)
Przypominam również o Wyzwaniu, zapisywać się można do końca listopada o TU
Zapisało się niewiele osób:( Cóż, przynajmniej moje jury będzie miało łatwiejszy wybór..
A może jednak zachęcę Was nagrodami wyszydełkowanymi przeze mnie? Taka mała różnorodność :)
korale i kolczyki
bransoletka makramowa
pierścionek
ZAPRASZAM!!!!!
Witam nowe Obserwatorki, które również zachęcam do wzięcia udziału w zabawie:)
A z innych spraw, o których tu piszę, najważniejszą jest zdrówko mojej Julki. Dziękuję serdecznie za wszystkie porady:) Jula nadal jest w domku, a ja z nią-już miesiąc! Na szczęście wiemy co jej dolega- wykryto bakterie w gardełku, które powodowały ten mokry kaszel. Teraz Jula bierze, niestety, antybiotyk, ale już po dwóch dawkach widać było dużą różnicę a ja poczułam ulgę... Będziemy musiały mocno wzmocnić organizm zanim Jula pójdzie do przedszkola, ale jestem dobrej myśli. Jula też, bo dzień w dzień tęskni za przedszkolem i swoją przyjaciółką... :)
Pozdrawiam serdecznie
Kasia