Zupełnie inaczej miała wyglądać. Wymyśliłam sobie torebkę w stylu marynistycznym, no ale zamiast sznurka w kolorze ciemnego niebieskiego otrzymałam fiolet... Hmm, coś trzeba było zrobić. Dziergałam bez planu, ot tak, zwykłe słupki. I oto jest!!
Wydziergałam ją ze sznurka poliestrowego 5 mm, który podczas pracy wyciągał się i był trochę wiotki. Nie przeszkadzało mi to w dzierganiu, ale nastawiałam się na coś innego, bo sznurek, którego kiedyś używałam był sztywniejszy. Tak już jest, co sklep to inny sznurek, a zakupy przez internet nijak się mają do zakupów w sklepie stacjonarnym. Niemniej jednak, nie narzekam. Mam jeszcze dwa kolorki :)
Torebka ma w środku podszewkę, 3 kieszonki i jest zapinana na suwak.
Pozdrawiam Was serdecznie i ciepło:)
Kasia