sobota, 19 lipca 2014

Dziecięce marzenia...

...czyli filcowe torebki dla dziewczynek, o które proszą małe damy. Jedną z nich była moja córka.
I to dla niej uszyłam torebeczkę z różowego filcu, z czarnym kotem i eleganckim paskiem z łańcuszkiem.



Tym razem uszyłam torebkę bez podszewki. W środku jest tylko kieszonka z filcu.
Torebka jest zapinana na zapięcie magnetyczne.


Na jednej się nie skończyło: powstały jeszcze cztery, ale je pokażę innym razem.

Kolejne torebki powstały na prośbę dziewczynek, które chciały by torebka mieściła format A4. Jedna miała być z serduszkiem a druga z kotem.






Uszyłam jeszcze czarny piórnik z filcu, z niebieskim serduszkiem- dziewczynka aż skakała z radości :)



O innych dziecięcych marzeniach i prośbach napiszę innym razem. Czas na obiad i w drogę do Wici.
Wciąż jestem zabiegana, nie mam na nic czasu i jestem coraz bardziej zmęczona, ale to chyba dobrze...

Pozdrawiam Was słonecznie
Kaśka