poniedziałek, 12 września 2011

Nagroda

Nagroda z wygranej u Kasi  już dawno dotarła, ale dziś udało mi się zrobić zdjęcia, więc chwalę się tym co otrzymałam:)) Wszystko, co zrobiła Kasia jest wykonane bardzo dokładnie, z ogromem serca, fantazji i talentu, bo trzeba mieć talent, by zrobić takie cuda!!! Jeszcze raz DZIĘKUJĘ!!!

Komplecik, który miałam okazję już założyć i który przyciągał spojrzenia innych, ale co tu się dziwić!!!


Woreczek, który próbowała przechwycić Jula, ale nie dałam się!!1

Torebka, której zdjęcie jakoś mi nie wyszło, więc prezentuję w całości. Nie, co ja gadam- były jeszcze słodkości i cosik do picia. I tu muszę przyznać, że herbatka o smaku grzańca z mandarynką jest boska!! Jej aromat czułam w całym mieszkaniu nawet po jej wypiciu. I przyznam się jeszcze do czegoś- tak mi smakowała, ze poleciałam do sklepu i kupiłam.... grzańca!!!! A co!!! Przynajmniej się rozgrzałam;) Ale herbatka na pewno zostanie zakupiona, kiedy pójdę do większego sklepu..bo jak zacznę pić grzańca codziennie to...jakoś kiepsko to widzę!!!

Kiedy zobaczyłam kordonek to buzia uśmiechnęła mi się na około głowy i  już tego samego wieczoru powstały te kolczyki. Zaczęłam jeszcze "kulkowy" komplecik, ale to musiałam odłożyć ze względu na dość pile zamówienie.

To jeszcze nie koniec. Iza, uzdolniona córka Kasi, postanowiła obdarować Julę prezencikiem- wspaniałą torebką z Minie, pudełeczkiem i jeszcze jakimiś drobiazgami. Nie jestem pewna co to było, a nie mam jak sprawdzić, bo Julka zgarnęła to co jej i ukryła w swoim schowku. Nie mam nawet zdjęcia, bo nie chciała dać zrobić. Tak, Jula ma swoje zdanie i trzeba się z tym liczyć;)

Kasiu, jeśli coś pominęłam to sprostuj mnie- bo być może Juleczce udało się coś gwizdnąć mamusi...

A jeśli już wspomniałam o Julce, to od czwartku jest w domu. Złapała jakiegoś wirusa i dopóki leci jej z noska o przedszkolu nie ma mowy:(  Wirusek dość mocny, bo i mnie wszystko boli... mam nadzieję, że nie rozłożymy się całkowicie. I oby do tego przedszkola chodziła częściej niż do lekarza...


A na koniec "kulkowe" korale :)


















Pozdrawiam cieplutko Was wszystkich
:* Kasia

6 komentarzy:

  1. Salut Kasia,
    Superbe ensemble collier boucles, le sac est également très joli.
    Amitiés.Celeste

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja nawet nie mam kiedy odpisać na Twojego maila... Tak się cieszę, że wszystko się podoba! Wiedziałam, że zrobisz dobry użytek z kordonka. Śliczne kolczyki. Pozdrowienia dla Julci.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wyroby Kasi i Izy miałam ogromną przyjemność podziwiać osobiście.Istne cudeńka tworzą te Kobietki:)))Kolczyki i korale śliczne.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  4. Prezenty duetu mamusia=córka świetne.Twoje korale Kasiu jak zwykle wspaniałe.A Julci życzę zdrówka.U mnie też wirusy górą niestety:(

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękności dostałaś Kasieńko i to w najlepszym kobiecym kolorze :D Gratuluję!!!
    A Twoje korale już jesienne jak widzę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. No, no, fiu, fiu :) Jakież to cuda do Ciebie przyleciały. Ja mam sztuk kilka spod Kasi rączek, ale JESZCZE żadnego sutaszku. Zazdroszczę i serdecznie gratuluje wygranej raz jeszcze :)
    Torebeczka i woreczek równie cudne :)

    Twoje korale są fantastyczne :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję :)