poniedziałek, 10 grudnia 2012

Trochę na bis

Ostatnio robiłam prace na bis.. oj, jak ja tego nie lubię... Mimo iż każda praca jest różna od pierwszej, to i tak  nie lubię tego robić... Wolę za każdym razem stworzyć coś nowego, pierwszego... No, ale skoro Komuś coś się tak spodobało, że chce to mieć to tylko się cieszyć, co nie? a nie narzekać ;)

I oto naszyjniczki na bis:

ten poniżej zapinany jest pod kwiatem..



oraz szydełkowe kolczyki




Do Świąt zostały dwa tygodnie. Wszystko co musiałam zrobić zrobiłam, więc mam teraz tak jakby sporo wolnego czasu... teoretycznie, bo postanowiłam zrobić coś dla siebie... Och, plany mam ambitne!!!
Sukienki, swetry,ozdoby... dużo tego i wydaje mi się, że większość z tych moich planów doczeka się Świąt Wielkanocnych!!!!  Wczoraj zaczęłam z wielkim zapałem sweterek dla Julki. Całkiem nieźle poszło, bo zostały mi rękawy, ale nabawiłam się kontuzji!!!! Najnormalniej w świecie mam zakwasy a nadgarstki ledwo pracują!!! I o to czego?! Od robienia na drutach!!!! Włóczka jest tak ładna, że nie mogę się oprzeć!!
Widzę jednak światełko w tunelu- mając taką Pomocnicę jak na zdjęciu niżej może uda mi się choć część planów zrealizować!


Jula powoli uczy się szycia- zaznacza linie cięcia, przypina szpileczkami a nawet szyje, choć ta ostatnia czynność szybko ją denerwuje, gdyż nitka nie chce współpracować i wciąż się plącze... 
Bardzo lubi przerysowywać wykroje- bierze wtedy książkę z wykrojami i patrząc na wykroje rysuje na kartce... Normalnie jestem z niej TAAAAAAKA DUMNA!!!!!

Och, druty na mnie wołają ;)
Pozdrawiam
Kaśka

6 komentarzy:

  1. :)) Witaj kochana! Juleczka jak widzę wdała się w mamusię i to pod każdym względem. Strach pomyśleć co to się będzie działo, gdy dorośnie...^^)
    Naszyjniki są piękne i nie mam pojęcia jak można z nich wybrać jeden...
    Kontuzji mówimy sio!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetna dziewczynka :) Już wiadomo co będzie jej pasją w przyszłości :DDD

    OdpowiedzUsuń
  3. Malutka jest cudowna ...co za precyzja w tryzmaniu przyborów i ta koncentracja- bedzie z niej pomocnica.... :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. No Kochana, musisz być dumna! Jakie skupienie na twarzyczce:) Chciałabym mieć takie poczucie, że wszystko zrobione i mogę coś dla siebie, dlatego Tobie gratuluję, że się udało:) I trzymam kciuki, żeby udało się jak najwięcej.

    OdpowiedzUsuń
  5. przepięknie wyglądają te naszyjniki- wielkie brawka!

    OdpowiedzUsuń
  6. Kasiu piękne bisowe prace,a z Julci śliczna dziewuszka:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję :)