Dziś chcę Wam pokazać naszyjnik inny niż dotąd. Jeszcze nie jest skończony, czeka na zapięcie, może na inny pomysł... Wykonałam go z bawełnianej włóczki z kolorów trochę jakby jesiennych. Nie do końca mi się podoba, może dlatego nie mogę się zebrać i go skończyć.. ale może z czasem... Ostatnio, bardziej niż kiedyś, podobają mi się kwiaty w wersji szydełkowej, więc myślę, że coś jeszcze zrobię podobnego. Jednak chyba w bardziej wiosennych kolorkach.
To są jedne z pierwszych korali zrobionych przez moją mamę. Dostałam je w prezencie, gdy byłam w ciąży. I dlatego mam do nich sentyment i dobrze się je nosi :)
A teraz coś bardziej energicznego :) Kolczyki z wieżą:
I kwiatuszki:
I aby do wiosny :)
Biżuteria rewelacyjna!
OdpowiedzUsuń