bo mam czym:) Oto co dostałam od Modrak za wygrane wyzwanie bratkowe- dodam, że przesyłka była pachnąca:)
komplecik biżuterii i apaszka
coś co mi się na pewno przyda- i już nawet wiem do czego;)
były także pachnące kadzidełka, które sprawiły, że przesyłka miała cudowny zapach:)
Dziękuję Wam za porady i słowa otuchy w związku ze zdrowiem Julci. Wiem, że czasem przesadzam, ale to moje pierwsze dziecko, z którym wszystko jest pierwsze. Kaszel nadal nie minął, mam wrażenie, że nawet jest gorszy...Poza kaszlem wszystko jest w porządku, dlatego robimy wymazy z gardełka, czekamy na wizytę u alergologa.... Jestem dobrej myśli, ale czasem mnie to wszystko przygnębia...
No bo, przecież są inne sprawy, które komplikują się wraz z chorobą dziecka. Ale cóż, tak już jest...
Najważniejsze jest to, że będzie lepiej, że będzie dobrze:))
Wam Kochane Kobietki Bardzo Dziękuję!!!
Ostatnio bardzo zalegam z czytaniem Waszych blogów...mam nadzieję, że szybko uda mi się to nadrobić:)
Zalegam z czytaniem nawet swojego;) I miło mnie zaskoczyła zwiększona liczba Odwiedzających, których miło mi jest u siebie gościć:) To bardzo miłe i ... zresztą, same/sami o tym wiecie!!!
Codziennie powstaje coś szydełkowego, ale nie nadążam ze wszystkim, dlatego i w chwaleniu się swoją twórczością mam tyły.. Ale pokażę Wam to i owo;)
Komplecik z drobnych koralików w kolorze czerni i żółci/złota;) Dzięki długości naszyjnik może prezentować się tak:
I tak:
I tak:
Kasieńko to co dostałaś jak i zrobiłaś godne pozazdroszczenia:)Szkoda ,ze mnie nie widziałaś przy pierwszym dzieciątku-jeden wielki strach:)Wszystko będzie dobrze!!!!Pozdrawiam Was serdecznie i zapraszam na cukierasa:)
OdpowiedzUsuńPrezenty bardzo fajne.Ale to Twoje "to i owo" pięknie się prezentuje:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Kasiu, nagroda od Modrak, za Twoje wyzwaniowe dzieło jest super!!! A korale - generalnie biżuterię, którą tworzysz jest no... brak mi słów :) piękna, urocza i niepowtarzalna !!! pozdrawiam martadr
OdpowiedzUsuńJak miło przeczytać takiego pełnego energii i optymizmu posta! Prezent oczywiście piękny i użyteczny, ale podziwiam również koralikowe sznury, bo są pracochłonne! Buziaki
OdpowiedzUsuńDostałaś super niespodziankę :).
OdpowiedzUsuńTwoje wężyki, śliczne :).
kochana same rewelacje, taka biżuteria :)
OdpowiedzUsuńŚliczna nagroda, piękne komplet, ja uwielbiam ten sznur z małych koraliczków. Super to wygląda i chciałabym mieć takie cudo. :)
OdpowiedzUsuńCo do dołka i zmartwień przy chorobie dziecka, to ja Cię dobrze rozumiem. Przygnębia mnie każda choroba. Panikowałam kiedy syn był mniejszy okropnie. W końcu to nasze dzieci, urodziłyśmy je i zawsze ich los będzie nam najbliższy.
Córci życzę dużo zdrowia a Tobie dużo sił i optymizmu :)
Julci dużo zdrowia, Tobie siły!
OdpowiedzUsuńA Twoje "to i owo" to jest COŚ!
Kasiu i prezent i Twój naszyjnik przepiękne.
OdpowiedzUsuńCo do Julci to miałam niesamowite szczęście zapoznać się z pewnym preparatem, wcześniej nic nie pisałam bo sama w niego nie wierzyłam, ale teraz jak byś chciała coś więcej wiedzieć to napisz do mnie na maila. Buźka :*