środa, 16 listopada 2011

Dziś się chwalę

bo  mam czym:) Oto co dostałam od Modrak za wygrane wyzwanie bratkowe- dodam, że przesyłka była pachnąca:)
komplecik biżuterii i apaszka 
coś co mi się na pewno przyda- i już nawet wiem do czego;)
były także pachnące kadzidełka, które sprawiły, że przesyłka miała cudowny zapach:)


Dziękuję Wam za porady i słowa otuchy w związku ze zdrowiem Julci. Wiem, że czasem przesadzam, ale to moje pierwsze dziecko, z którym wszystko jest pierwsze. Kaszel nadal nie minął, mam wrażenie, że nawet jest gorszy...Poza kaszlem wszystko jest w porządku, dlatego robimy wymazy z gardełka, czekamy na wizytę u alergologa.... Jestem dobrej myśli, ale czasem mnie to wszystko przygnębia...
No bo, przecież są inne sprawy, które komplikują się wraz z chorobą dziecka.  Ale cóż, tak już jest... 
Najważniejsze jest to, że będzie lepiej, że będzie dobrze:))
Wam Kochane Kobietki Bardzo Dziękuję!!!

Ostatnio bardzo zalegam z czytaniem Waszych blogów...mam nadzieję, że szybko uda mi się to nadrobić:)
Zalegam z czytaniem nawet swojego;) I miło mnie zaskoczyła zwiększona liczba Odwiedzających, których miło mi jest u siebie gościć:)  To bardzo miłe i ... zresztą, same/sami o tym wiecie!!!

Codziennie powstaje coś szydełkowego, ale nie nadążam ze wszystkim, dlatego i w chwaleniu się swoją twórczością mam tyły.. Ale pokażę Wam to i owo;)

Komplecik z drobnych koralików w kolorze czerni i żółci/złota;)  Dzięki długości naszyjnik może prezentować się tak:

I tak:

I tak:

A oto bransoletka:



Na dziś to wszystko:) Postaram się częściej tu pisać a do Was zaglądać:)  
Pozdrawiam cieplutko
Kasia



9 komentarzy:

  1. Kasieńko to co dostałaś jak i zrobiłaś godne pozazdroszczenia:)Szkoda ,ze mnie nie widziałaś przy pierwszym dzieciątku-jeden wielki strach:)Wszystko będzie dobrze!!!!Pozdrawiam Was serdecznie i zapraszam na cukierasa:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Prezenty bardzo fajne.Ale to Twoje "to i owo" pięknie się prezentuje:)))
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  3. Kasiu, nagroda od Modrak, za Twoje wyzwaniowe dzieło jest super!!! A korale - generalnie biżuterię, którą tworzysz jest no... brak mi słów :) piękna, urocza i niepowtarzalna !!! pozdrawiam martadr

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak miło przeczytać takiego pełnego energii i optymizmu posta! Prezent oczywiście piękny i użyteczny, ale podziwiam również koralikowe sznury, bo są pracochłonne! Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  5. Dostałaś super niespodziankę :).

    Twoje wężyki, śliczne :).

    OdpowiedzUsuń
  6. kochana same rewelacje, taka biżuteria :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczna nagroda, piękne komplet, ja uwielbiam ten sznur z małych koraliczków. Super to wygląda i chciałabym mieć takie cudo. :)
    Co do dołka i zmartwień przy chorobie dziecka, to ja Cię dobrze rozumiem. Przygnębia mnie każda choroba. Panikowałam kiedy syn był mniejszy okropnie. W końcu to nasze dzieci, urodziłyśmy je i zawsze ich los będzie nam najbliższy.
    Córci życzę dużo zdrowia a Tobie dużo sił i optymizmu :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Julci dużo zdrowia, Tobie siły!
    A Twoje "to i owo" to jest COŚ!

    OdpowiedzUsuń
  9. Kasiu i prezent i Twój naszyjnik przepiękne.
    Co do Julci to miałam niesamowite szczęście zapoznać się z pewnym preparatem, wcześniej nic nie pisałam bo sama w niego nie wierzyłam, ale teraz jak byś chciała coś więcej wiedzieć to napisz do mnie na maila. Buźka :*

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję :)