Opinia innych jest ważna!
A w czasie drogi do domu, całe 5 godzin, powstały kolejne koraliki. Jakoś nie mogę siedzieć tyle godzin bezczynnie, więc zawsze mam ze sobą szydełko:) Żałuję tylko, że u Rodziców byłam tak krótko i nawet nie miałam czasu by pojechać na plażę. Może akurat znalazłabym kilka ciekawych kamyków, muszelek czy szkiełek, bądź jakieś nowej inspiracji?
A po powrocie do domu powstały podobne. Bardzo lubię połączenie brązu i bladego różu.
Niestety, marny ze mnie fotograf, więc kolejne zdjęcie (jak wszystkie inne) nie odzwierciedla prawdziwych kolorów korali.
Mam nadzieję, że niedługo nabędę zdolności fotograficznych i zdjęcia będą udane.
Pozdrawiam cieplutko odwiedzających :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję :)