piątek, 14 stycznia 2011

Nie piszę codziennie, nie wklejam zdjęć... jednak nie oznacza to, że już straciłam zapał.
NIE!!  To po prostu brak czasu, albo...hmm.. jego zła organizacja ;


A OTO CO DZIŚ PRZYGOTOWAŁAM: 

Naszyjnik z kilkunastu sznurków drewnianych koralików wrobionych czarnym kordonkiem;
 długość  ok. 52 cm;  bardzo lekkie:)



Kolejne korale składają się z obrobionych korali, z dodatkiem niewielu brązowych drewnianych koralików...  szkoda, że kolor nie jest taki jak w rzeczywistości - zieleń jest tak ładna, że zaczynam marzyć o wiośnie ;) 




Następne również są wrabiane, koraliki są kolorowe z przewagą czarnych, drewniane, akrylowe..długość całkowita  ok. 80 c




A jeśli z dwóch stron przywiążemy tasiemkę to powstaje taka wersja:




A te korale to chyba pójdą do poprawki. Dopiero na zdjęciu zauważyłam, że sznureczki jakoś nijak się mają do dość dużej reszty.. Chyba lepiej będzie jak w całości będą się składać z szydełkowych korali. Muszę tylko dokupić kilka butelek wina, by mieć materiał do obrabiania ;) ŻARTUJĘ!!! Korki kupię w sklepie z artykułami winiarskimi.
No, to zabieram się do roboty :)
Pozdrawiam


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję :)