Zielone, szydełkowe kulki ze szklanymi koralikami:
I zbliżenie;)
Oraz ciemne tło, dzięki, któremu widać szklane koraliki:
Szydełkowe korale z kulek na łańcuszku:
I znów zielone- naszyjnik szydełkowy ze sznurka lnianego z muszlą ciętą i drewnianymi koralikami.
Może i zamęczam Was ilością zdjęć tych samych korali, ale czasem nie mogę się zdecydować, która fotka jest lepsza;)
Pozdrawiam upalnie wszystkich i dziękuję za informacje dotyczące jarmarków:)
Oj, spodobało mi się bywanie na takich imprezach!!! Każda w innym miejscu, dzięki czemu poznaję nowe województwo. Ale choć Warmia i Mazury swoje uroki mają to...daleko im jeszcze do plaż nad Bałtykiem..
a może to tylko tęsknota za domem..?
Dom, magiczne miejsce, gdziekolwiek by był. A nawet gdy go już nie ma, mnie ciągnie do miejsca, gdzie kiedyś był. Podobno koty też tak mają...
OdpowiedzUsuńKoral podziwiam i się zachwycam. Szkoda, że Kasiu nie mieszkasz bliżej, niezwłocznie zapisałabym się na naukę!!
Ściskam czule :**
Nie przesadzaj Kobietko, że ciągle te same! Są świetne, a kolorki zachwycają. Te z muszlami są naprawdę niepowtarzalne.
OdpowiedzUsuńKasieńko jeśli coś ma w sobie choć cień zieleni to już jak dla mnie wielki plus,jeszcze jak jest dodatkowo tak piękne to nic tylko patrzeć i podziwiać bez względu na ilość zdjęć i to z WIELKĄ PRZYJEMNOŚCIĄ.Pozdrawiam cieplutko i zapraszam na candy:).
OdpowiedzUsuńKochana skąd Ty cierpliwość bierzesz do tych cudeniek :) podziwiam :)))
OdpowiedzUsuńWitam piękne prace
OdpowiedzUsuńWitam, Jetem zainbteresowana kupnem Pani wyrobów. Jednak na stronie nie ma tych, które mnie inreresuą z bloga. Bardzo proszę o kontakt w sprawie cen
OdpowiedzUsuńagusia1236@wp.pl
witam piekne klejnoty.
OdpowiedzUsuń