Tym razem pokażę Wam szydełkowe korale- bo nie porzuciłam szydełka dla czesanki, jak co niektórzy myślą;)) hehe... ale fakt, lubię filcować:)) ostatnio nawet chwyciłam za druty i zrobiłam obiecaną czapkę- niestety zapomniałam zrobić zdjęcie, a także zaczęłam robić sweter na drutach.. Pewnie doczeka się kolejnej zimy, ale lepiej później niż wcale :D
No a teraz już szydełkowe kulki, takie zwykłe, ale troszkę słoneczne:))
i z kwiatuszkiem:)
A teraz chcę się pochwalić sznurkowymi cudami, które dostałam od Juty. W końcu będę miała gdzie trzymać moje karteczki;)) bo czego sobie nie zapiszę- to zapomnę..
W środku było cudowne serduszko, a całość przechwyciła moja Jula, zachwycając się nową "torebką".
Jeszcze raz dziękuję, za te wspaniałości!!!
Wszyscy już mamy dość zimy!! A najbardziej przekonałam się o tym, gdy poszłam kupić czesankę... nie było ani jednego jasnego koloru, ani "żywych" odcieni- tylko ciemne, przygaszone... to znak, że nie tylko w blogowym świecie ludziska mają dość zimy!!!
Dziękuję za Wasze komentarze, odwiedziny:)) I przypominam, że jeszcze dziś do północy można zapisać się na moje Candy, w którym można otrzymać korale, nie bransoletkę... Ciekawe komu 13 przyniesie szczęście? Życzę go Wam wszystkim!!!
Pozdrawiam serdecznie
Kaśka
Te z kwiatkiem cudnie się prezentują!
OdpowiedzUsuńfajne kolorki...
OdpowiedzUsuńŚliczne korale
OdpowiedzUsuńkwiatek dodaje im niesamowitego uroku
i czyni zupełnie innymi
Prezencik od Juty cudny ,znając Jutę inaczej być nie mogło :)
Śliczne kolorki wybrałaś, wersja z kwiatem pięknie wygląda. Gratuluję wspaniałych prezentów.
OdpowiedzUsuńKorale są śliczne.Takie wiosenno- radosne.Rzeczywiście wszyscy chyba już tęsknimy za wiosną.Miło mi ,że drobiazgi się spodobały:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam życząc miłego tygodnia
śliczne korale :) takie optymistyczne kolory :)
OdpowiedzUsuńJak u Ciebie pięknie i kolorowo :)pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuń