wtorek, 28 lutego 2012

Korale szydełkowe

Na wzór turkusowo-żółto-zielonych powstały kolejne- takie dwa sznury fajnie prezentują się na dekolcie:)

wiązane satynową, żółtą wstążeczką



i bardziej eleganckie- zapinane na karabińczyk 


Cieszę się, że maleństwa przypadły Wam do gustu:)) kilka par rozeszło się błyskawicznie!!! 
Trochę bólu mnie kosztują, bo robić te małe kolczyki jest znacznie trudniej niż duże, a że są z drutu 
to dość mocno odczuwają to moje paluszki:( ale, myślę, że warto się poświęcić..

Niektóre z Was piszą o problemach z blogerem- ja ostatnio mam wrażenie, że cały czas nawala... postu nie mogłam napisać, potem zamieścić, nie mogę dodawać komentarzy- nawet u siebie...  przeciążenie jakieś czy ze mnie jest gorszy "informatyk" niż mi się wydawało? ;))

Nic, przetrwamy to jakoś:) Pozdrawiam cieplutko
Kasia

7 komentarzy:

  1. Twoje połączenia wełniaczków sa takie fajne, że mimo iż nie lubię tego typu biżu to u Ciebie ona jest jakaś taka przyjazna ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne są jedne i drugie.Pierwsze takie kolorowo radosne.Natomiast drugie bardziej wytworne,eleganckie.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  3. oj cudne , cudne , oczu oderwaę nie mogę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. te fioletowo-zielone :) połaczenie moich dwóch ulubionych kolorów :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję :)