środa, 5 czerwca 2013

Lniana torebka

Podczas sprzątania szafy z moimi zasobami, natrafiłam na pół metra grubego, sztywnego lnu (chyba)... Chciałam z niego uszyć torebkę wyhaftowaną koralikami, ale.. skąd mam znaleźć czas na zabawę z igłą i masą koralików?! Tym bardziej, że za niecałe 3 tygodnie wyjeżdżam nad morze, gdzie będę stać z moim jarmarkiem ;) Więc dziergam, filcuje i szyję na potęgę!!  Dlatego powstała torebka bardzo prosta, ale myślę, że ma swój urok:)

Mała ciekawostka- w zeszłym roku, mój niebieski namiot mieścił się obok tego kamienia... czyli na środku polskiego wybrzeża! W tym roku będzie podobnie, no może kilka metrów obok... To się okaże...


I widok z lotu ptaka nad Wiciem..


Zapraszam nad morze :)

Pozdrawiam ciepło. Kasia



6 komentarzy:

  1. Taka letnia torba, w sam raz nad morze. Przecudny widok z lotu ptaka! Chciałabym zobaczyć to Twoje kolorowe stoisko, uśmiechniętą buźkę i rudą czuprynę:))) Fotkę choć z jedną poproszę i życzę udanego dłubania i sprzedaży wszystkiego co do jednej sztuki!

    OdpowiedzUsuń
  2. kocham nasze morze i niewyobrażam sobie mieszkać z dala od niego. Jestem z Gdańska więc mam tuż tuż. Torba jest świetna i te kwiatki dodały uroku jej.
    Nic tylko powodzenia w tworzeniu nowych rzeczy

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetna ta torba, w sam raz na lato:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Torba bardzo ładna i oryginalna.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale widok! wow!
    torba fajna bardzo ale te naszyjniki w następnym poście cudne!
    pozdrawiam i całuję:*

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczna torba :D i piękne widoczki

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję :)