Po ostatnim wpisie pomyślałam, że może warto byłoby uszyć torebkę z filcu o kształcie tych małych torebek z aplikacją kota. Nie było łatwo. Do szycia torebek filcowych używam bardzo sztywnego filcu, więc modelowanie tej doprowadzało mnie do szału. Ilość złamanych igieł też... Postanowiłam połączyć filc z brązową ekoskórą i wyszła taka torebeczka. Muszę jeszcze dopracować formę i pomyśleć jak ułatwić sobie szycie. Mam już pomysł jak to zrobić. A kiedy uda mi się to zrobić, na pewno powstaną inne zestawienia kolorystyczne i materiałowe.
Torebka jest mała, pomieści duży portfel, telefon, chusteczki, aparat... Fajnie się ją nosi :) Mam lżej na ramieniu :)
Torebka jest mała, pomieści duży portfel, telefon, chusteczki, aparat... Fajnie się ją nosi :) Mam lżej na ramieniu :)
To na tyle. Pozdrawiam Was serdecznie:)
Kaśka
bardzo ładnie wyszła- brawka za cierpliwość!
OdpowiedzUsuńŚliczna
OdpowiedzUsuńAle cudna! Śliczne zestawienie, super kwiat, pomysł. Jestem zachwycona!
OdpowiedzUsuńSuper, a z czerwienią by jeszcze piękniej wyglądała:)
OdpowiedzUsuńŚwietna, bardzo mi się podobają te filcowe torebki:)
OdpowiedzUsuńSuper:)
OdpowiedzUsuńTorebeczka jest bardzo wdzięczna, mówię to jako wielbicielka torebek, toreb, torebeczek:))
OdpowiedzUsuńŚwietnie Ci wyszła ta torba, choć jak piszesz w wielkich bólach. Najważniejszy jest efekt końcowy i zadowolenie z wykonanej pracy. Uważam że jest prześliczna.
OdpowiedzUsuńpieknie wyglada! od razu przykuwa wzrok:)
OdpowiedzUsuńprzepiękna jest!
OdpowiedzUsuń