piątek, 28 lutego 2014

Torebka szydełkowa.

Zupełnie inaczej miała wyglądać. Wymyśliłam sobie torebkę w stylu marynistycznym, no ale zamiast sznurka w kolorze ciemnego niebieskiego otrzymałam fiolet... Hmm, coś trzeba było zrobić. Dziergałam bez planu, ot tak, zwykłe słupki. I oto jest!!









Wydziergałam ją ze sznurka poliestrowego 5 mm, który podczas pracy  wyciągał się i był trochę wiotki.  Nie przeszkadzało mi to w dzierganiu, ale nastawiałam się na coś innego, bo sznurek, którego kiedyś używałam był sztywniejszy. Tak już jest, co sklep to inny sznurek, a zakupy przez internet nijak się mają do zakupów w sklepie stacjonarnym. Niemniej jednak, nie narzekam.  Mam jeszcze dwa kolorki :)
Torebka ma w środku podszewkę, 3 kieszonki i jest zapinana na suwak. 

Pozdrawiam Was serdecznie i ciepło:)
Kasia


9 komentarzy:

  1. Nie marynistyczna, ale wyszła fantastycznie. Idealna na wiosnę. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Z czegokolwiek zrobisz torebkę i zawsze wychodzi Ci fantastycznie! Sama w sobie jest świetna, a z Twoimi kwiatami byłaby jeszcze bardziej wiosenna:)

    OdpowiedzUsuń
  3. nie wiem jaka miała być, ale ta wyszła bardzo elegancko!

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie dość, że fajnie wyszła, to jeszcze ma świetny kolor:)

    OdpowiedzUsuń
  5. KASIU MOIM ZDANIEM TOREBKA WYSZŁA SUPER!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajna torba :) Ja też wydziergałam ostatnio kilka sznurkowych torebek. Super sprawa- raz, dwa i gotowe. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję :)